5 RZECZY KTÓRE DRAŻNIĄ JESZCZE PRZED ROZPOCZĘCIEM ROZMOWY TELEFONICZNEJ CZ. 2
Przedstawiamy kolejne niedogodności powodujące irytację jeszcze przed rozpoczęciem telefonicznej konwersacji. Pierwszą część tekstu możecie znaleźć TUTAJ. Wcześniej skupiliśmy się na błędach popełnianych przez firmy/instytucję, do której dzwonimy. Teraz zajmiemy się czynnikami po naszej stronie słuchawki.
6. Siedzisz przy otwartym oknie, sięgasz po słuchawkę aby wykonać ważny telefon, w tle słychać już sygnał oczekiwania na połączenie… gdy nagle przejeżdża wóz strażacki z włączoną syreną. Albo prowadzisz Cabriolet z założoną słuchawką Bluetooth, widzisz, że dzwoni ważny klient, jednak nici z połączenia – wszystko przez odgłosy jadącego auta, szum wiatru, deszcz itp. Szumom zewnętrznym oprze się tylko sprzęt z odpowiednimi funkcjonalnościami np. technologią WindSmart czy redukcją szumów otoczenia. Ta funkcja naprawdę się sprawdza, o czym przekonaliśmy się testując model Plantronics Voyager Legend.
7. Inne osoby wokół również potrafią zirytować. Najboleśniej odczuwa to pracownik call center – w jednym pomieszczeniu znajduje się kilkanaście osób, w dodatku przestrzeni pomiędzy jednym a drugim stanowiskiem praktycznie nie ma. Tak jak w przypadku szumów zewnętrznych liczy się dobra jakość słuchawki. Klient słyszący w tle rozmowy biurowy zgiełk z pewnością nie potraktuje oferty poważnie (jeżeli w ogóle ją usłyszy).
fot. vklaps.pl
8. Niewygodne krzesło, nienaturalnie wygięta szyja przy podtrzymywaniu słuchawki ramieniem, zbyt krótki kabel w telefonie stacjonarnym… takie małe kwestie, a jednak znaczące. Niekomfortowa pozycja wpływa na ton głosu i sposób odebrania nas przez klienta. To tak jak z kamyczkiem w bucie – możesz iść, jednak coś Ci przeszkadza. Zadbaj o swój komfort podczas wykonywania połączeń.
9. Lęk przed utratą zasilania odczuwają nie tylko posiadacze smartfonów. Rozładowaniu może ulec również telefon DECT ze stacją bazową, a także słuchawka bezprzewodowa. W ferworze pracy możemy zapomnieć o kwestii ładowania. Dobrym pomysłem jest zdecydowanie się na model z dodatkowym akumulatorem, lub taki z komunikatem informującym o stanie baterii. Niektórzy producenci słuchawek dołączają do zestawu etui ładujące, działa na zasadzie power banku.
10. Wybierasz numer jak gdyby nigdy nic i nagle Twoje uszy doznają niespodziewanego wstrząsu, a wszystko za sprawą przypadkowego zwiększenia głośności połączenia. Wystarczy chwila nieuwagi - wciśnięcie jednego, małego przycisku. Nie jest to trudne, zwłaszcza w dobie dotykowych paneli wyboru.
Podczas samej rozmowy z pomocą przychodzi nam technologia SoundGuard (dostępna w słuchawkach), która redukuje zbyt głośne, nagłe, niepożądane dźwięki do akceptowalnego poziomu.
Podsumowując – dbając o swój komfort podczas rozmowy, zadbaj również o osobę po drugiej stronie słuchawki. Odpowiedni sprzęt oszczędzi nerwów i sprawi, że wypadniesz profesjonalnie.
